Spekulacja rządzi giełdą walutową, a ryzykiem dzieli się tutaj mnóstwo, powiązanych wzajemnie podmiotów. Mówi się, że Forex jest niemożliwy do zmanipulowania i warto się z tym stwierdzeniem zgodzić, ponieważ tam, gdzie potrzeby detalicznego spekulanta równoważą się z potrzebami wielkiego banku nie ma mowy o istotnych nadużyciach informacyjnych, kapitałowych czy emocjonalnych. Walka o zysk zawiązuje się w wysoce zdecentralizowanej strukturze. Każdy uczestnik obrotu ma tu coś do powiedzenia. Międzynarodowa stabilność giełdy walutowej daje do myślenia.
Władcy giełdy walutowej
Głównymi uczestnikami spekulacji na Forex są: czołowe banki świata (np. Bank of America, Goldman Sachs, Morgan Stanley) i banki centralne funkcjonujące w ramach agend rządowych, korporacje międzynarodowe (sektor działalności gospodarczych), brokerzy Forex, olbrzymie fundusze inwestycyjne, a ostatecznie spekulanci detaliczni.
Informacje kluczowe dla zrozumienia różnych celów spekulacji wskazanych podmiotów
Przed charakterystyką kluczowych grup spekulantów warto wiedzieć, że giełda walutowa nie podlega centralnym rozporządzeniom. Każdy handluje z każdym, dla uproszczenia, dlatego Forex w niektórych kręgach równoważy się z faktycznie wolnym, multimedialnym rynkiem, gdzie nie ma barier obrotu kapitałem z dowolnego miejsca świata. Taki stan rzeczy wymusza na brokerach Forex wysoką konkurencyjność, a wręcz bezkompromisowość ofert, prowadzącą do zoptymalizowania formatu otwierania zleceń. Ten krótki wstęp pokazuje dużą rolę pośredników, umożliwiających platformami inwestycyjnymi zarządzanie portfelem.
Banki fundamentem Forex
Rynek walutowy = rynek międzybankowy. Banki wykonują ogrom transakcji, wyceniając wzajemnie waluty. Brokerzy giełdy walutowej biorą własne ceny, właśnie od banków. Dzięki tym instytucjom mamy do czynienia z wysokim stopniem płynności oraz brakiem regulacji, chociaż i tutaj trudno się zgodzić. Banki funkcjonują na podstawie wypracowanych doświadczeniem procedur, dlatego kategoria decentralizacji wcale nie jest gorsza od centralnego sterowania, przynajmniej w przypadku Forex. Rynek międzybankowy można nazwać inaczej Interbankiem.
Nie ma detalicznej spekulacji bez elektronicznych systemów transakcyjnych, na czele z EBS i Reuters Dealing. To właśnie dzięki wskazanym systemom i ich udoskonalonym wersjom do gry mogły wkroczyć rzesze indywidualnych inwestorów, w pełni anonimowo.
Brokerzy Forex udostępniają świat spekulacji innym inwestorom
Pośrednicy mogą utworzyć własny rynek na podstawie pochodnych cen pojawiających się w bankach. To, tzw. market makers. Z drugiej strony mamy natomiast zlecenia przekazywane do wszystkich graczy chętnych na wymianę. Służy ku temu sieć komunikacji elektronicznej (ECN – Electronic Communications Network). Dużą rolę w promowaniu Forex ma internet i rozwój szybkich technologii komunikacyjnych. Brokerzy Forex nie działają pod nadzorem, dlatego wielu z nich odpada z konkurencyjnej walki lub po prostu okrada klientów w skali międzynarodowej. W Polsce nad uczciwością oferty pośredników czuwa Komisja Nadzoru Finansowego. Brokerzy pełnią też funkcję edukacyjną, stabilizując przy okazji zainteresowanie spekulacją.
Banki centralne chronią państwa przed atakami spekulantów
Banki centralne zostały oddzielone od banków komercyjnych, ponieważ są w stosunku do nich nadrzędne. Zajmują się wdrażaniem polityki monetarnej. Współcześnie głównym celem banków centralnych na świecie jest stabilizacja inflacji, chociaż wiele też zależy od indywidualnej sytuacji regionu (np. wzmocnienie eksportu przez celowe osłabienie waluty – Chiny). Dzięki dysponowaniu olbrzymimi środkami pochodzącymi z rezerw walutowych banki centralne stanowią silnego gracza chroniącego rynek przed atakami spekulacyjnymi. Ponadto, to właśnie banki centralne zarządzają stopami procentowymi, kluczowymi dla aprecjacji lub deprecjacji pieniądza. Banki centralne posiadają władzę nad informowaniem rynku o planowanych interwencjach. Tym samym równoważą kursy głównych par walutowych. To bardzo aktywny podmiot, udostępniający ogrom danych o sytuacji gospodarczej kraju. Aby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć na stronę Narodowego Banku Polskiego.
Wymiana walut minimalizuje ryzyko gospodarcze
O firmach będzie krótko, ponieważ większość korporacji wchodzi na rynek walutowy w celu ograniczenia ryzyka. Inwestycja na terenie danego państwa wymaga bowiem posiadania rodzimej waluty. Wtedy prace można realizować, bez negatywnych emocji związanymi z wahaniami kursu. Sytuacja na Forex odbija się jednak echem w całej gospodarce. Słaba waluta to bowiem szansa dla eksporterów, a mocna to korzyść importerów.
Spekulanci detaliczni
Liczna grupa podtrzymująca obrót i dynamizująca zmiany cen na Forex (wpływ na zachowanie płynności – szybkie odnalezienie partnera do przeprowadzenia transakcji). Spekulant polega na idei zarobku i bierze na siebie duże ryzyko. Ich zarobki są uzależnione od współpracy z brokerami. Mali traderzy są zaliczani do kategorii graczy ekstremalnie krótkoterminowych. Fundusze hedgingowe to najwyższa klasa spekulacji, z dostępem do niesamowitej wartości pieniędzy, potrafiącej tworzyć nietypowe wahania kursów. Fundusze hedgingowe i spekulanci detaliczni nie różnią się jednak celem, dlatego klasyfikacja ma tutaj wspólne podłoże.
Na zakończenie
Forex to składnik globalnej ekonomii. Usprawnia przepływy kapitałowe, informuje o sytuacji najważniejszych gospodarek światowych, a przy okazji pozwala zarabiać.
Zobacz także:
Co jest najważniejsze podczas spekulacji? Oczywiście system zawierania transakcji, przynoszący maksymalną stopę zwrotu. Niby prosta sprawa, ale wymaga zdobycia doświadczenia, wiedzy, więcej
Przeciwnicy analizy technicznej zawsze wychodzą z argumentem, że wykres jest samospełniającą się przepowiednią, ponieważ wszyscy spekulanci widzą na nim identyczne formacje. Nie jest to prawdą. więcej
Trend to kluczowe pojęcie analizy technicznej. Dzięki uświadomieniu sobie jego istnienia można w ogóle przyjąć obserwację wykresów za naukową metodę spekulacji, przynajmniej więcej